Obserwatorzy

sobota, 24 listopada 2012

Z CZYM WAM SIĘ KOJARZĄ ŚWIĘTA BOŻEGO NARODZENIA ?

na blogu u Impresji padło to pytanie
gdy się zastanowiłam uderzyło mnie jak bardzo odbieram świat nosem a nie oczyma



Święta Bożego Narodzenia 
KOJARZĄ MI SIĘ Z ZAPACHAMI :)

CHOINKI
 ( I RADOCHY PRZY JEJ UBIERANIU, RADOCHY Z RADOCHY MOICH DZIECIACZKÓW)

IMBIRU
 ( TE CIASTECZKA PIERWSZY RAZ UPIEKŁAM JAK POZNAŁAM MEGO MĘŻA A TERAZ TO RODZINNA TRADYCJA :) PIEKLISMY JE DO TEJ PORY Z SYNKIEM A W TYM ROKU PRZYŁĄCZY SIĘ JESZCZE CÓRA )

WĘDZONEJ ŚLIWECZKI
 ( TAK CUDNIE PACHNIAŁ KOMPOT ROBIONY PRZEZ MOJĄ BABUNIE, TERAZ NIESTETY ROBIE GO JUZ SAMA ALE RECEPTURKA BABUNI)

SUSZONYCH GRZYBÓW 
( TAK PACHNIE GDY CAŁĄ RODZINKĄ LEPIMY PIEROGI, TATA WAŁKUJE CIASTO MAMA ROBI KÓŁECZKA, A JA , BRAT, SIOSTRA, JEJ MĄŻ, MÓJ MĄŻ, MÓJ SYNEK LEPIMY CUDEŃKA HIHRAJĄC SIĘ PRZY TYM I PODJADAJĄC FARSZ)

PRAŻONYCH MIGDAŁÓW
 ( TO ZAPACH GDY TATA PRZYGOTOWUJE NADZIEWANEGO INDYKA NA PIERWSZY DZIEŃ ŚWIĄT)

MANDARYNEK I POMARAŃCZY
( BO JESTEM Z TEGO POKOLENIA GDY BYŁY TO RARYTASY TYLKO NA ŚWIĘTA)






2 komentarze:

  1. Ja również jestem bardzo wrażliwa na wszelkiego rodzaju zapachy :) Fajnie to wszystko opisałaś...aż poczułam zapach świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale się zgrałyśmy i u Ciebie i u mnie o zapachach, ale chyba nie da się inaczej, bo przecież te święta są bardzo pachnące, od tego się nie da uciec:)

    OdpowiedzUsuń