ale jak wyjechałam na wakacje to potem nie umiałam się wbić w prawidłowe rytmy
ale jestem i mam nadzieję już ustabilizowałam swoje życie :):)
na zakończenie wakacji wybraliśmy się do Bolesławca na święto ceramiki
i powiem wam że to jedno z lepiej przygotowanych świat miasta na jakim byłam
nie ma chińszczyzny, tylko rękodzieło, głównie ceramika
a tu parę fotek:
miłego dnia
barabella
Jakie śliczne przedmioty :)
OdpowiedzUsuńCzułabym się tam jak w raju:)
OdpowiedzUsuńsame cuda :-)
OdpowiedzUsuńOch, aż mnie serce zabolało, że mnie tam nie było. Zazdroszczę Ci.
OdpowiedzUsuńRobi wrażenie!
OdpowiedzUsuńPiękne wygląda to wszystko co pokazałaś. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSame cuda, my przejeżdżamy często przez Bolesławiec ale nigdy nie udaje się nam trafić w to święto.
OdpowiedzUsuńFajnie, że takie imprezy są organizowane - same śliczności nam pokazałaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Marta :).
Rewelacyjna impreza - same cudeńka:))
OdpowiedzUsuńSuper , takie wspaniałości było co podziwiać , pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńUwielbiam sie sie komus chce zorganizowac takie imprezy. Sama lubie na nie chodzic. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam jarmarki z ręodziełm☺ Piękne zdjęcia i cudowne prace☺
OdpowiedzUsuńBardzo proszę o jakiś namiar na stoisko z porcelanowymi kwiatami ze zdjęcia nr 5
OdpowiedzUsuńImpreza wspaniała. Szkoda,że tylko raz w roku :(
cieszę się, że się u nas podobało ;)
OdpowiedzUsuń