latem przerobiłam jedną z moich podstaw do maszyny na toaletkę
tak wyglądała przed
a tak po
na toaletce stoi przeze mnie robiony chustecznik i zrobiłam jeszcze skrzynkę na kosmetyki
teraz cały czas poluje na jakies fajne krzesło by je przerobić
miłego wieczoru życzę :)
Łał ja też chcę taką maszynę!To znaczy toaletkę!;-P
OdpowiedzUsuńświetnie to wygląda. :)
OdpowiedzUsuńToaletka prezentuje się po prostu genialnie. Uwielbiam wszelkiego rodzaju stoliki i inne ozdoby robione z podstawy maszyny do szycia.
OdpowiedzUsuńSuper przemiana :) gratuluję
OdpowiedzUsuń