dopiero dziś czuję się całkiem nieżle
i tej okazji upiekłam dziś ciacho dla moich milusińskich
domek mój porzegnał choinkę i świąteczne drobiazgi a ubrał się w serducha
ciacho bardzo słodkie
ale pyszne
z przepisu MAŁEJ CUKIERENKI
polecam słodkolubnym
trzymajcie się cieplutko
pozdrawiam
barabella
Słodkie serduszka i piękny kolor ścian!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam serduszka:))
OdpowiedzUsuńSerduchowo na całego -prześliczne pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńZapachniało Walentynkami...śliczne serduszka :)
OdpowiedzUsuńOj pieknie,nie mało ich;)) ja też zaczynam stroić w serduszka, choc walentynek nie obchodzę jakoś miło jak są serduszka...wiklinowe uwielbiam;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Pokazałaś tylko fragmenty pokoju, a już mi się podoba- ten róż, biel, delikatne koronki. Tęsknie ostatnio za takimi romantycznymi akcentami :)
OdpowiedzUsuńśliczna serducha, walentynkowo się zrobiło:))pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńPiękny klimacik ;) Serducha cudowne ! A ciasto... mmmm ślinka leci ;)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Mika
W pierwszej chwili pomyślałam, ze nie oparłaś się zarazie na serduszka z papierowej wikliny :)Rewelacyjnie wygląda ten dzbanek z bielonymi gałązkami.
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w moim candy. Losowanie już jutro!
Powodzenia i pozdrawiam!
Jam też jest serduchowa maniaczka;-P
OdpowiedzUsuń